Main Menu

Straż Miejska: Usprawniać. Nie likwidować.

Facebooktwitterlinkedin

listOd jakiegoś czasu, głośno tu i tam o likwidacji Straży Miejskiej w Ząbkach. Mówi się o olbrzymich pieniądzach, które pompowane są w ten twór. Mówi się też, że SM nie spełnia swojej roli. Strażnicy nie łapią przestępców, śmieciarzy i psów robiących na trawniki. Narzeka się natomiast na kontrole radarowe i wlepianie mandatów za złe parkowanie. Za dużo zarabiają, bo przecież cała kwota 1,2mln rocznie idzie na pensje. Pretensji jest wiele, ale czy jedynym sposobem na uleczenie sytuacji jest likwidacja Straży?

Idąc tym krokiem, należałyby zlikwidować całą administrację, Policję i tym podobne. Bo czy w Polsce coś działa, jak powinno?

Trudno zatem uwierzyć w dobre intencje inicjatorów inicjatywy. Skrajny postulat, którym jest likwidacja SM, wydaje się mieć raczej za zadnie podniesienie słupków popularności, niż faktycznie poprawę stanu rzeczy.

Głównymi zarzutami „likwidatorów” są: praca od poniedziałku do piątku w godzinach dziennych. Dlaczego zatem nie spróbować tego zmienić?? Zmienić poprzez merytoryczną dyskusję w UM i Radzie Miasta. Dlaczego taka dyskusja nie została zainicjowana?

Inicjatorzy cieszą się poparcia mieszkańców, ale można odnieść wrażenie, że wynika ono z tego, że ludzie z zasady nie przepadają za wszelkiego rodzaju służbami porządkowymi, a nie z czystej troski o finanse miasta. Nie można mieć do tych ludzi pretensji. Przecież każdy chciałby bezkarnie jeździć setką po zakorkowanych Ząbkach. Niestety, źli Strażnicy mogą się czaić z fotoradarem, zamiast ścigać „przestępców” rozklejających swoje reklamy na słupach. Przecież pirat drogowy np. na zatłoczonej ulicy Powstańców stanowi o wiele mniejsze zagrożenie aniżeli „oklejacz”słupów. Są to jedynie przykłady i nie wyczerpują tematu.

Miejmy nadzieję, że puste i nieprzemyślane postulaty, mające na celu (zapewne) podniesienie popularności przyniosą odwrotny skutek. Zarządzanie miastem nie powinno polegać na skrajnych i pochopnych decyzjach, a na przemyślanych planach.

Pozostaje życzyć mieszkańcom trzeźwego spojrzenia na temat i nie kierowanie się sympatiami i antypatiami, które nic dobrego nie wnoszą do dyskusji i na pewno nie służą naszemu miastu.

zmartwiony czytelnik

Facebooktwitterlinkedin


« (Poprzednia wiadomość)