Main Menu

Dolcan Ząbki: Bydgoski Rycerz polegnie w Ząbkach?

Facebooktwitterlinkedin

W najbliższą sobotę Dolcan rozegra swoje pierwsze „wiosenne” spotkanie w Ząbkach. W  ramach 24. kolejki I ligi nasi piłkarze zmierzą się z Zawiszą Bydgoszcz. Początek meczu o 15:30.

Drużyna prowadzona przez Janusza Kubota w tym roku nie zachwyca tak jak jesienią. Beniaminek odniósł pierwszą porażkę dopiero w 13. kolejce (5:2 z Arką Gdynia). Po zimowej przerwie bydgoszczanie radzą sobie znacznie gorzej. W trzech meczach zdobyli zaledwie 4 punkty i stracili aż 9 bramek przy siedmiu strzelonych. Głównym powodem tak słabej defensywy jest kiepska postawa jedynego zdrowego bramkarza w kadrze, Bojana Pejkowa. Bułgar zagrał nawet raz w seniorskiej reprezentacji swojego kraju, jednak to wyróżnienie niewiele znaczy w świetle tegorocznych spotkań ligowych, o których wszyscy piłkarze Zawiszy chcą jak najszybciej zapomnieć.

Po ostatnim meczu z Flotą (zremisowanym 2:2) na drobne kontuzje narzekają Martins Ekwueme, Paweł Oleksy oraz Vahan Geworgyan. Dwaj ostatni po konsultacjach medycznych w Poznaniu zostali włączeni do kadry na sobotnie spotkanie. Uraz nogi Błażeja Jankowskiego jest wciąż niewyleczony, a Andrzej Witan, podstawowy bramkarz Zawiszy, również nie będzie do dyspozycji Janusza Kubota.

Dolcan w trzech dotychczasowych spotkaniach zainkasował tylko 1 punkt za bezbramkowy remis w Łęcznej z Bogdanką. – Trudno wytłumaczyć nasze mecze – mówi Tomasz Ciesielski, wychowanek Unii Janikowo, a obecnie stoper naszego zespołu. – Jak sobie obliczyliśmy, w siedmiu meczach nie potrafiliśmy utrzymać prowadzenia. Tracimy bramki po banalnych błędach. Łatwo policzyć sobie ile punktów straciliśmy i gdzie teraz byśmy byli w tabeli. – dodaje. Drużyna prowadzona przez Roberta Podolińskiego zamiast plasować się gdzieś w środku pierwszoligowej tabeli, wciąż nie może się wydostać ze strefy spadkowej. Obecnie do miejsca „nad kreską” traci 3 punkty.

 – Przeszliśmy badania, które wypadły bardzo dobrze. Jesteśmy bardzo zmotywowani na mecz z Zawiszą i liczymy, że się przełamiemy. Tym bardziej, że zagramy pierwszy mecz u siebie na wiosnę – dodaje najbardziej doświadczony piłkarz Dolcanu.

Faworytem będą goście, jednak można być pewnym, że zobaczymy w Ząbkach dobre widowisko. W środowisku kibiców Dolcanu jest wielka mobilizacja i nasi piłkarze mogą liczyć na gorący doping, do którego zachęcamy również Państwa.

Przygotował: Adam Guzowski

Facebooktwitterlinkedin