Nietypowo, bo w środku tygodnia rozegrana zostanie 26. kolejka I ligi. Nas oczywiście najbardziej interesuje mecz Dolcanu z Arką Gdynia, który odbędzie się na stadionie w Ząbkach o godzinie 15:30.

Podopieczni Roberta Podolińskiego w ostatniej kolejce co prawda oddalili się od strefy spadkowej, ale tylko na jeden punkt. Żeby nie znaleźć się znów “pod kreską”, muszą podtrzymać swoją dobrą passę, lub liczyć na porażkę Wisły Płock z Kolejarzem Stróże. Przypomnijmy, że to właśnie “Nafciarze” tracą do naszej drużyny jedno “oczko”.

Do środowego meczu z Arką Dolcan przystąpi bez wykartkowanego w Płocku Grzegorza Piesio. Jest to spore osłabienie, bowiem pomocnik ząbkowskiej drużyny na wiosnę prezentuje dobrą formę, a w ostatnim meczu asystował przy pięknej bramce Macieja Tataja. Za to “żółto-niebiescy” przyjadą na Słowackiego 21 w optymalnym składzie. Liczą na trzy punkty, które zbliżą ich do prowadzącej dwójki, czyli Termalicy Bruk-Bet Niecieczy oraz Pogoni Szczecin. Arka od ośmiu kolejek nie przegrała spotkania, a w ubiegłą sobotę szczęśliwie zremisowała na własnym stadionie z Flotą Świnoujście 1:1.

Warto podkreślić, że podopieczni Petra Nemca byli rewelacją tegorocznej edycji Pucharu Polski. Eliminując stołeczną Polonię i Śląsk Wrocław stoczyli w półfinale wyrównany, ale ostatecznie przegrany bój z obecnym liderem T-Mobile Ekstraklasy, Legią Warszawa. Zespół Dolcanu swoją przygodę z krajowymi pucharami zakończył na 1/16 finału, ulegając Górnikowi Zabrze 0:1.

W jesiennym meczu w Gdyni padł wynik 3:1 dla gospodarzy. Jedyną bramkę dla Dolcanu zdobył Tomasz Ciesielski.

Przygotował: Adam Guzowski