Main Menu

Dolcan znów “utrze nosa” faworytowi?

Facebooktwitterlinkedin

W ramach 28. kolejki I ligi, Dolcan zmierzy się z Pogonią Szczecin. Czy naszej drużynie znów uda się „urwać punkty” faworytowi do awansu? Przekonamy się o tym w najbliższą niedzielę. Początek meczu o 16:00 na stadionie przy ul. Słowackiego w Ząbkach.

Nasz najbliższy przeciwnik od trzech kolejek ma nowego trenera – Ryszarda Tarasiewicza. Zastąpił on byłego szkoleniowca Dolcanu, Marcina Sasala, po tym jak „Portowcy” przegrali na wyjeździe z ostatnią drużyną w tabeli, Olimpią Elbląg 1:2. Była to ich trzecia porażka z rzędu, co dla ekipy aspirującej do gry na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek jest zwyczajną kompromitacją. Dlatego włodarze szczecińskiego klubu zrezygnowali z usług Sasala i zatrudnili trenera, który w swoim CV ma awans do Ekstraklasy. Tarasiewicz dokonał tej sztuki ze Śląskiem Wrocław w sezonie 2007/08.

Jako ciekawostkę można dodać, że trener Ryszard Tarasiewicz już raz pojawił się w Ząbkach, właśnie jako opiekun wrocławskiego klubu, jednak nie ma stamtąd miłych wspomnień. W sezonie 2009/10, jego drużyna przegrała z Dolcanem po rzutach karnych w 1/16 finału Pucharu Polski, a decydującą „jedenastkę” wykorzystał Maciej Tataj. Czy popularny „Tati” znów sprawi, że Tarasiewicz wróci do domu jako przegrany?

Drużyna Pogoni pojedzie do Ząbek bez osłabień kadrowych. Ponadto pierwszego zespołu powrócił Łukasz Matuszczyk, który za kadencji Marcina Sasala grał tylko w rezerwach. Jednak wedle oświadczenia Ryszarda Tarasiewicza, w meczu z Dolcanem nie otrzyma szansy gry od pierwszej minuty. Jedynie Emil Noll narzeka na drobny uraz, ale do niedzieli powinien być gotów do walki o ligowe punkty.

Jeśli chodzi o podopiecznych Roberta Podolińskiego, to można być pewnym, że w niedzielę zobaczymy zespół walczący od pierwszej do ostatniej minuty. W czterech ostatnich spotkaniach nie doznali porażki, a gdyby stworzyć tabelę uwzględniającą mecze rozegrane w kwietniu, to Dolcan plasowałby się na trzeciej pozycji. Nie ma więc wątpliwości, że bieżący miesiąc jest w wykonaniu naszej drużyny bardzo dobry. Oby maj był równie udany, a wtedy będzie można świętować utrzymanie na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy.

Na murawę na pewno nie wybiegnie Daniel Chylaszek, który w meczu z Polonią Bytom ujrzał siódmą żółtą kartkę w tym sezonie i będzie musiał pauzować. To spore osłabienie dla zespołu, zważywszy na fakt, że tej wiosny nie opuścił ani jednego spotkania i w dodatku asystował przy trzech bramkach kolegów przy stałych fragmentach gry. Poza tym nie powinno być żadnych niespodzianek w wyjściowej jedenastce. Jeśli chodzi o nastroje, to oddajmy głos Rafałowi Leszczyńskiemu, który od meczu z Zawiszą jest „numerem jeden” w bramce Dolcanu: Na pewno podejdziemy do tego meczu bardzo zaangażowani i gotowi do walki o trzy punkty. Nie będzie tak, że się przestraszymy, bo przyjedzie do nas Pogoń walcząca o ekstraklasę. Każdy zespół ma swoje cele w danym momencie, akurat dla nas jest to walka o utrzymanie. Nadzieja na powtórzenie tak korzystnego wyniku jest, ale jak będzie przekonamy się podczas meczu. Obiecać możemy stuprocentowe zaangażowanie i walkę do ostatniego gwizdka sędziego – powiedział w wywiadzie udzielonym oficjalnemu portalowi ząbkowskiego klubu.

Nie pozostaje nam nic innego jak tylko zachęcić Państwa do przybycia na stadion w Ząbkach, by dopingować naszą drużynę w tym bardzo ważnym meczu. Zwycięstwo z pewnością umocni pozycję Dolcanu wśród zespołów walczących o utrzymanie, a remis bardziej zaszkodzi Pogoni, niż naszej drużynie.

Przygotował: Adam Guzowski

Facebooktwitterlinkedin


« (Poprzednia wiadomość)