Pomimo pozytywnych deklaracji wicemarszałka Krzysztofa Strzałkowskiego, złożonych podczas czerwcowych obrad sejmiku województwa i w wywiadzie udzielonym Wieściom Podwarszawskim, pracownicy Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Drewnica” w Ząbkach nadal martwią się o przyszłość placówki.

Jak mówią, wiele wskazuje na to, że władze województwa chcą przeczekać szum, jaki wywołała informacja o planach przeniesienia oddziałów psychiatrycznych z Drewnicy do Pułtuska, cyt. „grając na czas i mnożąc przeszkody”. Takie przekonanie wyrazili podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej członkowie stowarzyszenia Nowa Drewnica, które zawiązało się, by na bieżąco monitorować działania województwa zmierzające do budowy nowego gmachu szpitala.

Według pracowników szpitala reprezentujących stowarzyszenie, urząd marszałkowski gra na czas, ociągając się z wyłonieniem wykonawcy i przystąpieniem do budowy. Dodatkowo okazało się jeszcze, że bardzo kosztowny projekt nowego budynku szpitala musi być aktualizowany, co skutkuje kilkumiesięcznym przestojem w budowie i koniecznością wyasygnowania kolejnych środków. Nie wiadomo też ile czasu zajmie spółce poszukanie banku, który będzie skłonny udzielić ok. 150 milionowego kredytu…

Więcej na łamach gazety “Wieści Podwarszawskie”

Żródło: wiesci.wolomin.com