Main Menu

Dolcan znów dogonił wynik i pokonał Flotę!

Facebooktwitterlinkedin

dolcan zabki

Dolcan wciąż bez porażki w lidze! Podopieczni Roberta Podolińskiego wygrali trzeci mecz z rzędu przed własną publicznością i umocnili się na drugim miejscu w tabeli tuż za plecami GKS Bełchatów.

Doping – prowadzony po raz pierwszy w tym sezonie w Ząbkach – wyraźnie dodał animuszu piłkarzom Dolcanu, którzy od samego początku zaznaczyli swoją rolę gospodarza. Zepchnęli gości z wyspy Uznam do głębokiej defensywy, dochodząc kilkakrotnie do groźnych sytuacji strzeleckich.

Na prowadzenie mogli wyjść już w 4. minucie, jednak uderzenie Bartosza Osolińskiego zostało wybite z linii bramkowej przez jednego z zawodników Floty. Swoją szansę na zdobycie gola miał też Rafał Grzelak. Ofensywnie grający obrońca uderzył z narożnika pola karnego, a piłka zatrzymała się tylko na bocznej siatce.

Podopieczni Bogusława Baniaka musieli się ograniczyć do wyprowadzania sporadycznych kontrataków, co skutkowało wywalczaniem stałych fragmentów gry, jednak ani razu nie zagrozili poważnie bramce Rafała Leszczyńskiego.

W dzisiejszym meczu sędzia zdawał się sprzyjać gościom, gdyż jego gwizdek milczał, kiedy w polu karnym “Wyspiarzy” padł Dariusz Zjawiński. To była 38. minuta, a 120 sekund później padła bramka…dla Floty. Po rzucie rożnym do piłki dobiegł Krzysztof Bodziony a Charles Nwaogu nieznacznie zmienił tor lotu piłki po strzale kolegi, zmylając naszego bramkarza.

Strata bramki przy znaczącej przewadze nad przeciwnikiem była szokiem dla wszystkich. Jeszcze przed przerwą Damian Jakubik przeprowadził solową akcję prawą stronę, jednak wywalczył tylko rzut rożny, którego nie dało się zamienić na groźniejszą sytuację podbramkową. Do przerwy 0:1 dla Floty.

Podczas, gdy zawodnicy obu drużyn byli jeszcze w szatni, na płycie boiska miała miejsce mała uroczystość. Zespół Dolcanu (rocznik 1999) wywalczył awans do Mazowieckiej Ligi Juniorów U-15. Młodzi zawodnicy z trenerem Grzegorzem Szeligą otrzymali nagrody i medale, które wręczył m.in. burmistrz Ząbek, Robert Perkowski.

Druga połowa rozpoczęła się Mazurkiem Dąbrowskiego odśpiewanym przez nasz ,,młyn” Sama zaś rywalizacja na boisku była bardzo zacięta i już nie tak jednostronna jak w pierwszych 45 minutach. Większość akcji nie kończyło się jednak groźnymi strzałami. Dopiero po upływie godziny od pierwszego gwizdka pana Sebastiana Krasnego pojawiła się kolejna, stuprocentowa sytuacja dla Dolcanu. Uderzona przez Bartosza Wiśniewskiego piłka została z trudem wybita z linii bramkowej przez Piotra Kieruzela.

W 70. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał zawodnik gości, Mateusz Szałek. Ten moment miał się stać punktem zwrotnym w dzisiejszym spotkaniu. Coraz częściej to obrońcy Floty mieli więcej pracy, bo Dolcan grając z przewagą jednego zawodnika zwietrzyli szansę na ugranie choćby jednego punktu.

Na dziesięć minut przed końcem spotkania, Zjawiński nie trafił w piłkę będąc 5 metrów od pustej bramki Szymona Gąsińskiego. Kibice na trybunach złapali się za głowy, bo to była bezsprzecznie najlepsza szansa zmarnowana przez zespół Roberta Podolińskiego.

Dwie minuty później stało się coś zarówno nieoczekiwanego co upragnionego – ząbkowianie wreszcie wyrównali. Najpierw Gąsiński obronił strzał Dariusza Zjawińskiego, a kilkanaście sekund później Bartosz Wiśniewski zrobił sobie trochę miejsca w narożniku pola karnego i uderzył piłkę idealnie w górny róg bramki!.

Zanim Flota zdołała się otrząsnąć po stracie gola, już przegrywała 2:1 po pięknym uderzeniu Zjawińskiego “ze szczupaka”. W ostatniej akcji meczu pod pole karne Dolcanu pobiegł bramkarz Floty, jednak nie pomógł kolegom w doprowadzeniu do remisu, zaś kontra “Zjawy” została powstrzymana.

Dolcan “rzutem na taśmę” pokonuje świnoujścian, powtarzając wyczyn z meczu przeciwko Termalice, z którą również przegrywała do przerwy 0:1, ale ostatecznie zdołała wygrać. Zwycięstwo pozwoliło naszej drużynie uzyskać 4-punktową przewagę nad trzecią w tabeli Arką Gdynia. Następny mecz zostanie rozegrany na wyjeździe, a rywalem będzie Sandecja Nowy Sącz, która dopiero w tej kolejce zdobyła swoje pierwsze punkty i…bramki.

Dolcan Ząbki – Flota Świnoujście 2:1 (0:1)
0:1 – Krzysztof Bodziony 41′

1:1 – Bartosz Wiśniewski 82′
2:1 – Dariusz Zjawiński 85′

Dolcan: 1. Rafał Leszczyński – 14. Damian Jakubik, 6. Piotr Klepczarek, 19. Rafał Grzelak – 24. Damian Świerblewski (63, 9. Paweł Tarnowski), 8. Mateusz Długołęcki (60, 7. Kamil Mazek), 23. Szymon Matuszek, 13. Grzegorz Piesio (74, 17. Marcin Figiel), 20. Bartosz Osoliński, 21. Bartosz Wiśniewski – 10. Dariusz Zjawiński.

Flota: 1. Szymon Gąsiński – 3. Radosław Jasiński, 4. Piotr Kieruzel, 2. Sebastian Zalepa, 11. Rafał Grzelak – 14. Tomasz Mokwa, 8. Marek Niewiada, 7. Mateusz Szałek, 18. Krzysztof Bodziony (88, 10. Marcin Siedlarz), 21. Bartosz Śpiączka (77, 22. Robert Kolendowicz) – 13. Charles Nwaogu (68, 20. Ensar Arifović).

żółte kartki: Wiśniewski, Długołęcki, Jakubik, Osoliński – Szałek, Grzelak.
czerwona kartka: Mateusz Szałek (70. minuta, Flota Świnoujście, za drugą żółtą).

sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).

Przygotował: Adam Guzowski

Facebooktwitterlinkedin


« (Poprzednia wiadomość)
(Następne wiadomości) »