Koparka uszkodziła rurę gazową podczas prac ziemnych na budowie ronda na skrzyżowaniu ulic Chełmżyńskiej i Strażackiej. Zamknięto skrzyżowanie i przejazd kolejowy. Ewakuowano mieszkańców pobliskiej kamienicy. W kilometrowych korkach stanęły Ząbki i Warszawa. Wjazd do Ząbek zajął godziny.

Jeszcze nie zaczęły się na dobre korki w związku z budową ronda na skrzyżowaniu ulic Chełmżyńskiej i Strażackiej, a już we wtorek (3 listopada) mieliśmy przedsmak tego co będzie się działo za kilka tygodni.

Uszkodzony gazociąg

Tuż przed godziną 14-tą operator koparki, wykonujący prace ziemne, zaczepił „łyżką” o gazociąg. Świadkowie twierdzą, że słychać było huk. Rura gazowa została uszkodzona i zaczął ulatniać się gaz. Pojawiły się zastępy straży pożarnej, pogotowie gazowe i policja. Natychmiast zamknięto ruch w promieniu około 200 metrów. Nieprzejezdne było skrzyżowanie Chełmżyńska-Strażacka i przejazd kolejowy. Ewakuowano mieszkańców pobliskiej kamienicy. Autobusy linii: 145, 225, i 245 skierowano na trasy objazdowe. Ruch kolejowy odbywał się normalnie.

Próby zamknięcia gazu trwały blisko trzy godziny. W tym czasie słychać było charakterystyczny „syk”, wydobywającego się gazu. Gazownicy długo szukali zasuw, aby zamknąć całkowicie jego dopływ. Po godzinie 15-tej udało się “dokopać” do uszkodzonej rury. Gaz udało się zamknąć dopiero około godziny 17-stej. Natychmiast przystąpiono do naprawy gazociągu.

Tuż po godzinie 18:00 przywrócono ruch na skrzyżowaniu i na przejeździe kolejowym.

Mieszkańcy Ząbek stanęli w korkach

Po zamknięciu skrzyżowania i przejazdu natychmiast zaczęły tworzyć się kilometrowe korki. W Warszawie, „stanęła” Ostrobramska. Korek zaczynał się już przed mostem Łazienkowskim. Policja zamknęła skręt z ulicy Marsa w ulicę Chełmżyńską. Wracający z pracy mieszkańcy Ząbek musieli jechać – a raczej poruszać się żółwim tempem – przez Żołnierską.

Nie lepiej było w Ząbkach. „Stanęła” Łodygowa i Piłsudskiego. Ząbki zostały sparaliżowane.

Korki „rozładowały się” dopiero przed 20-stą.

Wtorkowe zdarzenie to zła prognoza dla Ząbek. Gdy budowa ronda będzie wymagała ruchu wahadłowego i czasowego wstrzymywania, kierowcom z Ząbek nie będzie „lekko”. Miejmy tylko nadzieje, że zima będzie lekka i nie spowoduje opóźnień w budowie, i rondo zostanie oddane w planowanym terminie.

Czy rondo wiele zmieni? Na pewno zwiększy płynność ruchu, jednak najlepszym rozwiązaniem w tym miejscu były tunel pod torami lub wiadukt.