Masz konto w SK Banku i dostajesz emeryturę lub rentę na ten rachunek? Najlepiej zgłosić się do placówki ZUS. Od dziś 24 listopada ZUS wstrzymuje wszelkie przelewy do zamkniętego Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa (SK bank) z Wołomina. Osoby, które mają tam rachunek mogą podać ZUS nowy numer konta.

Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła działalność Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie (SK Bank) oraz wystąpiła z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tego banku (więcej informacji w naszym tekście z 21 listopada „Bankructwo SK Banku! Ile stracą Ząbkowianie?”). To oznacza duże kłopoty dla klientów banku, mających tam swoje konta, na które przelewane są świadczenia emerytalne czy rentowe. Jak bowiem poinformował ZUS, wstrzymuje przekazywanie środków na konta w tym banku. Skontaktuje się jednocześnie z każdym klientem.

„Emeryci i renciści, którzy mają konto w Spółdzielczym Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie nie otrzymają na nie świadczeń wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wszystkie świadczenia, które ZUS wypłaca od 24 listopada zostają wstrzymane i będą do dyspozycji klientów czekały w ZUS” – tłumaczy Wojciech Andrusiewicz rzecznik ZUS. “Uspokajamy osoby, które obawiają się o swoją emeryturę, czy świadczenia – od wtorku pieniądze nie będą wychodziły do tego banku. Po decyzji KNF wstrzymaliśmy przelewy, wracają też pieniądze, które miały trafić do tego banku” – dodaje.

ZUS będzie się kontaktował ze wszystkimi osobami, które miały konta w SK Banku i nie otrzymały świadczeń, ale zachęca do samodzielnej wizyty w placówkach Zakładu. Ostrzega też przed potencjalnymi oszustami. Nikt z ZUS nie będzie chodził do mieszkań, ani dzwonił. Zmiany numeru konta, na które wypłacane mają być świadczenia z ZUS, można dokonać tylko w placówce ZUS. Zakład przestrzega jednocześnie przed podawaniem jakichkolwiek danych osobom, które mogą się podszywać pod pracowników ZUS.

Depozyty w SK Banku ma 33 tysiące klientów. ZUS sprawdza teraz jak wielu z nich otrzymuje na swoje konta świadczenia emerytalne i rentowe.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny ma w ciągu 2-3 dni ma ogłosić, w jakim banku klienci upadłego SBRzR (SK Bank) będą mogli odebrać swoje pieniądze. W grę wchodzą PKO BP, PEKAO SA oraz BZ WBK.

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące niegospodarności banku, naruszenia przepisów prawa bankowego i zasad rachunkowości. Ministerstwo Finansów zbada, czy działania KNF w ubiegłych latach były adekwatne do sytuacji bilansowej SK Banku i czy były podejmowane bez zbędnej zwłoki.