Wiadukt w Zielonce na DW 634 jest niezbędy aby poprawić komunikację pomiędzy powiatem wołomińskim, a Warszawą. Dziś wiadomo, że wiadukt nie zostanie wybudowany do końca tego roku. A już 1 sierpnia br. na trasie kolejowej przecinającej DW634 zostanie wznowiony ruch pociągów. I dopiero będzie się działo na drodze!

Oddala się termin wykonania wiaduktu nad torami kolejowymi w ciągu Drogi Wojewódzkie 634 w Zielonce. Na początku czerwca pisaliśmy, że wykonawca został zobowiązany do powrotu na plac budowy do dnia 6 czerwca (TU o tym pisaliśmy). I nie wrócił. Dziś wiadomo, że wiaduktu nie będzie do końca tego roku – ten termin był przewidziany w umowie podpisanej przez PKP PLK i Warszawskie Przedsiębiorstwo Mostowe „Mosty”.

Sprawa nie jest  prosta. Teraz inwestor musi wykonać inwentaryzację na placu budowy, nowy kosztorys uwzględniający to co już jest, ogłosić przetarg i znowu kilka miesięcy w „plecy”. Czy można skrócić tę drogę? Dziś nic na to nie wskazuje. Czekamy na dalsze decyzje inwestora – PKP PLK.

1 sierpnia na trasie kolejowej, w miejscu budowy wiaduktu w Zielonce zostanie wznowiony ruch pociągów. Będą stałe połączenia kolejowe z Warszawą i zamknięty przejazd przez tory. Samochody stające dziś w ogromnych korkach, będą stały jeszcze dłużej. Mieszkańcy Ząbek, którzy w Wołominie mają wiele ważnych wydziałów, bo tam jest powiat będą stać w korkach razem z innymi mieszkańcami powiatu, dla których ta droga jest drogą do pracy i z pracy.

Wykonawca, który podpisał umowę z PKP PLK na budowę wiaduktu w Zielonce, opuścił plac budowy na początku tego roku. Kilkumiesięczne rozmowy nie przyniosły pożądanego efektu. Teraz mieszkańcy całego powiatu wołomińskiego odczują dotkliwe skutki „rozgrzebania” przeprawy przez tory kolejowe.  I nie wiadomo jak długo te utrudnienia potrwają. Wszystkim, którzy zmuszeni są jeździć tą drogą życzymy dużo cierpliwości.