Burmistrz Zyśk leży pod płotem, Sasin wisi na słupie czyli powyborczy “porządek” w Ząbkach.

Pani burmistrz Małgorzata Zyśk leży pod moim ogrodzeniem. Najpierw leżała twarzą do ziemi dlatego nie było wiadomo co to takiego. Moje ciekawskie dziecko odwróciło przy odśnieżaniu i “wyszło szydło z worka”. Rzeczywiście, na słupie energetycznym znajdującym się przy ogrodzeniu mojej posesji były dwa ogłoszenia wyborcze. To jedno spadło lub zostało zerwane. Drugie zniknęło “na dobre”. Niestety po obu zostały na słupie plastikowe mocowania. Uroku na pewno nie dodają.

Kolejny “element” kampanii wyborczej można podziwiać przy ul. Powstańców. Mi rzucił się w oczy gdy wyjeżdżałam z parkingu przy aptece całodobowej. Portret pana Jacka Sasina – wyborczy portret, żeby nie było wątpliwości. Po dokładnym obejrzeniu zdjęcia (na komputerze) widać dużo więcej – zerwany plakat wyborczy w barwach koalicji. Łatwo było powiesić trudniej zdjąć, bo podobnie jak w wyżej opisanych przypadkach użyto plastikowych mocowań (dużo plastikowych mocowań), które również zostały na słupie.

Czy ktoś jeszcze gdzieś widział pozostałości wyborcze, które zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa powinny być usunięte w ciągu 1 miesiąca od wyborów?

Pozdrawiam mieszkańców Ząbek

Małgorzata